Motywacja może być negatywna, ale może też być pozytywna. U mnie bywa to różnie. Zazwyczaj motywuje mnie sukces innych (całą sobą krzyczę wtedy: ja też tak chcę, ja też mogę, na co czekam). Dlaczego wokół mnie ostatnio jest taka posucha?
Od kilku dni zaczęłam mocno grzebać po internecie, księgarniach i magazynach w poszukiwaniu nowej "religii". Od pobytu w szpitalu moja aktywność fizyczna jest w opłakanym stanie. To samo tyczy się diety. Jestem ciągle zmęczona i bez energii i doskonale zdaję sobie sprawę z czego to wynika. Nie ruszam się, źle jem. Najgorsze jest to, że nie mogę się otrząsnąć i wejść na prawidłową ścieżkę. Potrzebuję motywacji. Dlatego czytam, oglądam zdjęcia.....
Nadal najbardziej mnie motywują sukcesy innych. Zdjęcia ze zszywki jest mega mega motywacją!! Ja też tak chcę!!
A to mój ideał:
I jak powiedział Muhammad Ali: Aby być wielkim mistrzem, musisz uwierzyć, że jesteś najlepszy. Jeśli nie jesteś, udawaj, ze jesteś! :)
A TU jeszcze wywiad z Ewą Chodakowską - polecam, ona na pewno wie, co to znaczy motywacja i jak bardzo jest ważna:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz